-
przecinki wuja Jana25.03.201425.03.2014Czy zdanie: „Mój stryj Jan uznał, że…” oznacza, że mam co najmniej dwóch stryjów, a zdanie: „Mój stryj, Jan, uznał, że…” oznacza, że mam tylko jednego stryja i nosi on imię Jan? Chodzi oczywiście o zastosowanie przecinków.
-
raczej na pewno21.04.201121.04.2011Czy wyrażenie raczej na pewno jest poprawne?
-
różności26.05.201126.05.2011Dzień dobry,
z czego wynika to, czy czasownik jest przechodni? Jeśli Jan obszedł górę dookoła, to jest ona przez Jana… właśnie, „coś zrobiona”, ale nie mogę tego nazwać. Mój słownik, o ile pamiętam, mówił mi, że czasownik ten jest nieprzechodni – a teoretycznie mógłby być.
A przy okazji czy zwrot o ile pamiętam (itp.) powinien być między przecinkami? I czy po Dzień dobry zakończonego przecinkiem powinienem zacząć akapit od wcięcia?
Pozdrawiam,
Karol Kurcok
-
tajemnicza WUWA5.06.20135.06.2013Proszę o rozstrzygnięcie kwestii, z którą wrocławscy dziennikarze od dłuższego czasu nie mogą się uporać. Chodzi o modelowe osiedle wzniesione w 1929 r. na wystawę budowlaną Wohnung und Werkraum. Do dziś używa się nazwy skróconej, lecz o ile nikt nie wątpi, że w wymowie jest to ta [wuwa], o tyle nie bardzo wiadomo, jak to zapisać: WUWA, WuWA czy WuWa, a dalej – jak zapisywać formy przypadków zależnych, by nie powstało mylne wrażenie, iż mianownik brzmi [wuw]. Nie ma WUW-y, WuW-y, WuWy czy Wuwy?
-
tlen, czołg i robot4.05.20144.05.2014Czy wiadomo Państwu, ile jest mniej więcej słów, których autorstwo da się jasno określić i które przyjęły się w języku ogólnym, a więc takich, jak tlen, czołg lub robot? Czy wyrazy te mają swoją fachową nazwę? Czy istnieje słownik, które je gromadzi?
-
Wątpliwości interpretacyjne
2.04.20232.04.2023Dzień dobry,
mam problem z interpretacją zapisu w uchwale gminy.
Chodzi mi konkretnie o zapis:
"(..) w workach na bioodpady, oznaczonych kodami kreskowymi udostępnionymi właścicielowi
nieruchomości przez Gminę Kąty Wrocławskie, o ile doszło do zapełnienia pojemników, o których
mowa w lit. a; w takim przypadku usługa obejmuje odbiór bioodpadów w czterech workach
o pojemności 120 litrów na każdy pojemnik, w który wyposażona jest nieruchomość (..)".
Moja interpretacja jest taka, że to zdanie nie jest precyzyjne i można je interpretować tak, że zarówno worki i kody kreskowe zostaną dostarczone (udostępnione) przez gminę ze względu na użytą liczbę mnogą przecinek, oraz warunek. Czy mam rację ?
-
Wulgaryzmy 8.10.20168.10.2016Szanowni Państwo,
podobne pytanie były zadawane, ale bardzo dawno. Czy słowo zajebiście jest wulgaryzmem? O ile pamiętam, w moim środowisku uchodziło to za wulgaryzm, jednakże ostatnio oglądając serial młodzieżowy, osoby niepełnoletnie używały tego słowa swobodnie, a co więcej, nadawca go nie cenzurował. Wobec tego, czy jest to wynikiem coraz bardziej powszechnego używania wulgaryzmów i czy to zmierza do tego, że za jakiś czas inne – aktualnie tzw. twarde wulgaryzmy będą w powszechnym użyciu?
-
W Wilanowie czy na Wilanowie?8.06.20178.06.2017Coraz częściej jestem uczestnikiem sporu pt. w czy na. Zawsze podpieram się opinią profesora Bańki zamieszczoną w 2011 roku, która mówi, że póki co powinniśmy nadal używać formy w Wilanowie. Ostatnio coraz częściej zacząłem się jednak spotykać z formą na Wilanowie używaną w przestrzeni publicznej. Skłoniło mnie to do zadania sobie, i co za tym idzie również Państwu, pytania – czy polski język i językoznawcy akceptują już formę na Wilanowie?
-
akcent w rzeczownikowych derywatach prefiksalnych27.11.200927.11.2009W nawiązaniu do odpowiedzi http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10599, która… sprowokowała następne pytania, bo przecież inaczej jest z wyrazami nietakt, niemoc, niebyt. O ile na ostatnią sylabę zaakcentowałbym milidżul, o tyle decylitr, megawat, gigabajt – na przedostatnią. A jak akcentuje się kontrapunkt, ławostół, równonoc, pseudokod? Czy akcentowanie słowa wicemer na ostatnią sylabę to jedyny wariant, czy chociaż potocznie można na -ce-?
-
Au! Kakałko?27.10.200927.10.2009Co Państwo sądzą o pisowni ał, ała (hasło wow w WSPP) i kakałko? Na ile się orientuję, wszystkie pozostałe słowniki notują tylko zapis: au i aua, a kakałko to chyba zupełna nowinka. Intuicja podpowiada mi, że bardziej pasuje tu u, ale nie wiem czemu. Co powoduje więc te rozbieżności, że jedne słowniki zalecają pisownię przez u, drugie – przez ł?